Kiedy duże firmy popełniają błąd, któremu można zapobiec, który dotyka miliony ludzi na całym świecie, jest to po prostu niewybaczalne. Ericsson przyznał w poście na blogu, że był odpowiedzialny za miliony telefonów w jedenastu krajach, które przeszły w tryb offline po tym, jak pozwolili na wygaśnięcie certyfikatu.